31. Półmaraton Signify Piła przeszedł do historii

W niedzielę, 4 września po raz 31 odbył się Półmaraton Signify Piła. Impreza z wielkimi tradycjami i historią, która stanowi bardzo ważny rozdział w księdze polskich biegów masowych. W Pile startowali niemal wszyscy najwyśmienitsi, polscy długodystansowcy ostatnich trzech dekad.

Pilska impreza została zainaugurowana w 1991 roku. Pierwszym dystansem, na którym ścigali się biegacze było 15km. I tak było przez 9 lat. W roku 2000 Polski Związek Lekkiej Atletyki wyszedł z propozycją zorganizowania w Pile mistrzostw Polski w półmaratonie. Pomysł nie był przypadkiem. Włodarze lekkoatletycznej federacji obserwowali rozwój imprezy, wysokie standardy organizacyjne i umiejętność pozyskiwania ścisłej, krajowej czołówki długodystansowców. Od tego momentu dystansem głównym stał się właśnie bieg na 21km i 97,5m.

Twórcą i sterem przedsięwzięcia od samego początku do dzisiaj jest Henryk Paskal. W latach 70 i 80 maratończyk należący do szerokiej czołówki polskich biegaczy (rekord życiowy w maratonie 2:18:15). Szukając różnych rozwiązań własnego i nie tylko własnego rozwoju eksperymentował z treningiem i w czasach swojej kariery publikował artykuły o tematyce szkoleniowej. Można śmiało powiedzieć, że był jednym z prekursorów treningu maratońskiego w Polsce. Umiejętność nawiązywania kontaktów zaowocowała pomocą polskim biegaczom w niełatwym wówczas załatwianiu zagranicznych startów. Henryk Paskal stał się w pewnym momencie najskuteczniejszym managerem polskich długodystansowców. Na początku lat 90 postanowił połączyć wszystkie swoje umiejętności, wykorzystać wiedzę dotyczącą rynku biegowego na świecie i stworzyć imprezę biegową nie odbiegającą od obowiązujących w Europie Zachodniej standardów. I tak pisała się historia pilskiego półmaratonu. Startowali w niej zawodnicy z Japonii, Kenii, Etiopii i całej Europy. Startowali właściciele wielkich nazwisk tacy jak np. Viktor Rothlin, Szwajcar który ma w swoim dorobku brąz mistrzostw świata i tytuł mistrza Europy w maratonie. A sama impreza osiągnęła w roku 2018 frekwencję na poziomie 3825 zawodników.

Wciąż „zbierający się” po pandemii rynek biegowy w Polsce jeszcze długo i mozolnie będzie wracał do stanu z roku 2019. Ale odbudowa jest konieczna i najgorszym scenariuszem byłoby zaniechanie organizacji imprez biegowych. Ekipa z Piły już w zeszłym roku wróciła do tworzenia wydarzenia, które w Pile jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i oczekiwanych. Liczba uczestników w tych dwóch popandemicznych latach ustabilizowała się na poziomie około 1050 zawodników.

Niedzielna pogoda była na granicy biegowego komfortu. Temperatura na starcie wynosiła około 20 stC. Scenariusz zarówno w rywalizacji pań jak i panów był podobny. Od startu prowadziły dwuosobowe składy. Paulina Kaczyńska i Ukrainka Valentina Veretska oraz Damian Kabat i Kenijczyk Cosmas Kyeva. Damian Kabat, ubiegłoroczny mistrz Polski w półmaratonie będący aktualnie w trakcie ogromnej pracy treningowej, odczuł wybiegane kilometry i na 14km zaczął nieco tracić do reprezentanta Kenii. Ostatecznie Kyeva minął metę na pierwszej pozycji w czasie 1:07:00. Kabat zajął drugie miejsce ze stratą 31 sekund. Trzecim zawodnikiem okazał się Kamil Makoś (1:09:04).

Rywalizację pań na swoją korzyść rozstrzygnęła Valentina Veretska (1:16:11). Paulina Kaczyńska, półmaratońska mistrzyni Polski sprzed czterech lat dobiegła druga (1:17:39), a trzecią okazała się Białorusinka Svetlana Sanko (1:19:15).

Na mecie zawodnicy otrzymywali medale, które tradycyjnie od 16 lat zdobi wizerunek jednego z wybitnych, polskich biegaczy. W tym roku na pilskim trofeum pojawił się wciąż znany i aktywny Piotr Pobłocki. Piotrek jest historycznym zwycięzcą „Pilskiej Piętnastki” z roku 1991, triumfatorem trzeciej edycji tego biegu i mistrzem Polski w maratonie z roku 1999. Sam z resztą w tegorocznym półmaratonie wystartował kończąc rywalizację na 12 miejscu.

Oficjalnie linię mety przekroczyło 1046 biegaczy. Wręczono medale otwartych mistrzostw Polski mastersów, których wyniki są dobrym prognostykiem przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata mającymi odbyć się w marcu w Toruniu.

Ważnym aspektem Półmaratonu Signify Piła jest również przenikanie środowisk organizatorów. Od początku do Piły na czas imprezy przyjeżdżają organizatorzy innych, dużych wydarzeń biegowych w Polsce w celu wymiany doświadczeń i dyskusji na temat kierunku rozwoju sportu masowego. W tym roku pojawili się przedstawiciele Cracovia Maratonu, Półmaratonu w Grodzisku Wielkopolskim, czy Biegu po Plaży w Jarosławcu. Gościem specjalnym był twórca Maratonu Berlińskiego Horst Milde, wieloletni dyrektor jednego z najbardziej prestiżowych maratonów świata i założyciel muzeum biegów w stolicy Niemiec.

Podczas oficjalnego podsumowania 31. Półmaratonu Signify Piła dyrektor biegu Henryk Paskal został uhonorowany specjalnym wyróżnieniem. Z rąk Wiceministra Rozwoju i Technologii Grzegorza Piechowiaka otrzymał srebrną odznakę Ministerstwa Sportu „Za Zasługi dla Sportu”. Sam Henryk Paskal dziękując za docenienie jego kilkudziesięcioletniej pracy na rzecz sportu podkreślił, że jego działania nie byłyby aż tak skuteczne gdyby nie wsparcie żony. Istotnie, Helena Paskal jest osobą równie zaangażowaną, znającą środowisko sportowe i aktywnie włączającą się w prace na rzecz rozwoju polskich biegów masowych.

Wyniki 31. Półmaratonu Signify Piła

Wyniki mężczyzn:

  1. Cosmas Kyeva (Kenia) – 1:07:00
  2. Damian Kabat (Polska) – 1:07:31
  3. Kamil Makoś (Polska) – 1:09:04
  4. Grzegorz Kujawski (Polska) – 1:09:09
  5. Siergiej Szewczenko (Ukraina) – 1:12:12
  6. Paweł Murawski (Polska) – 1:12:47

Wyniki kobiet:

  1. Valentina Veretska (Ukraina) – 1:16:11
  2. Paulina Kaczyńska (Polska) – 1:17:39
  3. Swietłana Sanko (Białoruś) – 1:19:15
  4. Alina Boszczuk (Ukraina) – 1:26:15
  5. Ewelina Salwa (Polska) – 1:27:34
  6. Anna Śleszycka (Polska) – 1:28:02

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Languages »